Delikatną kartkę przygotowałam korzystając z papierów Galerii Papieru - Miłość dodaje skrzydeł.
Jest to dopiero trzecia kartka, którą zrobiłam w komplecie z pudełeczkiem, ale chyba coraz bardziej podoba mi sie taka forma:)
Koronkę wycięłam moim ulubionym dziurkaczem Marthy Stewart Doily Lace, który mimo, że ma zlamaną obudowę, nadal tnie idealnie! Całość uzupełnia sklejkowa różyczka pomalowana na biało
i delikatne kwiatuszki.
Z racji obecności dwóch ćwirków, chciałabym zglosić karteczkę na wyzwanie